Jest to bardzo trudne pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Na odpowiednią liczbę ratowników pełniących dyżur na określonym obiekcie, takich jak plaża, aquapark, jezioro, hotel z basenem zewnętrznym itp. ma wpływ kilka bardzo istotnych czynników a są to między innymi:

  • ustawa, która określa minimalną ilość ratowników na określonym obszarze,
  • warunki specyficzne obiektu – budowa niecki, kształt niecki, ilość atrakcji wodnych, ilość tzw. MARTWYCH STREF, rodzaj i wiek gości, miejsca szczególnie niebezpieczne itp.,
  • dobra praktyka ratownicza – poparta doświadczeniem wiedza, przewidywanie i tzw. zdrowy rozsądek

Ustawa określa minimalną ilość ratowników w oparciu o długość basenu lub w przypadku jego nieregularnego kształtu jak bywa w hotelach z aquaparkiem – powierzchni lustra wody (dla przykładu na basenie o długości do 25m ustawa przewiduje minimum 1 ratownika a na basenie powyżej 25m ale nie dłuższym niż 50 m – 2 ratowników) – czy to wystarczy? No właśnie aby odpowiedzieć na to pytanie musimy przyjrzeć się innym czynnikom na podstawie których musimy określić czy konstrukcja basenu, jego otoczenie, kształt, atrakcje wodne pozwalają na obecność jednego ratownika. Biorąc pod uwagę w/w czynniki określamy czy występują tzw. martwe strefy – jeśli tak to analizujemy obszar pod kątem eliminacji takich stref a co za tym idzie zwiększamy ilości ratowników, którzy obserwując obszar z różnych miejsc i pod innym kątem likwidują miejsca niewidoczne dla jednego ratownika. Bardzo ważną rzeczą jest też określenie tzw. miejsc szczególnie niebezpiecznych, których to określenie nakłada na właściciela obszaru wodnego lub w hotelu z aquaparkiem nad morzem bałtyckim ustawodawca poprzez wykonanie tzw. analizy zagrożeń (jest to podstawowy dokument bezpieczeństwa na basenie). Wykonując taką analizę możemy stwierdzić ile takich miejsc niebezpiecznych mamy i czy jesteśmy w stanie je odpowiednio zabezpieczyć (odpowiednie procedury ratownicze). Im więcej takich miejsc tym więcej potrzebnych jest ratowników – zasada dobrej praktyki mówi, że w miejscach niebezpiecznych lub ich bezpośredniej bliskości (potencjalnych miejscach wypadkowych) powinien znajdować się ratownik a ilość atrakcji wodnych w znaczny sposób zakłócających widoczność lustra wody nie powinna być większa niż 2 na jednego ratownika.

Jednak to nie wszystko – obowiązkiem ratownika zgodnie z ustawą jest ustawiczna i nieprzerwana obserwacja wody, która nie pozwala ratownikowi oddalić się od niecki bez ważnej przyczyny (akcja ratownicza, udzielanie KPP). Zatem w przypadku jednego ratownika na basenie i w momencie konieczności udzielenia KPP przez tegoż ratownika basen zostaje bez dozoru co jest SYTUACJĄ NIEDOPUSZCZALNĄ. Jak widać więc już na każdym – najmniejszym nawet – basenie czy aquaparku dla dzieci powinno być minimum 2 ratowników. W przypadku poważniejszej akcji lub udzielania KPP, kiedy trzeba np. ustabilizować odcinek górny kręgosłupa niezbędna jest obecność dwóch ratowników a najlepiej trzech (procedury udzielania KPP jasno określają, że do udzielenia prawidłowejKPP wymaganych jest 3 ratowników, którzy mają określone czynności do wykonania).

Sytuacji, w których potrzebnych jest przynajmniej dwóch i więcej ratowników można pokazać więcej ale ja skupię się na tych najczęstszych:

Zanieczyszczenie basenu – jeden z ratowników musi dokonać oczyszczenia wody a pozostali w tym czasie pełnią dyżur.

Wprowadzenie na basen i szkolenie dla grupy zorganizowanej – jeden z ratowników musi wprowadzić grupę a pozostali w tym czasie pełnią dyżur

Opatrywanie pacjenta w PM – jeden z ratowników opatruje a pozostali w tym czasie pełnią dyżur

Jak widać 2 ratowników na basenie jest koniecznością ale jeszcze lepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie dodatkowego ratownika tzw. MEDYCZNEGO , ROTACYJNEGO, który wykonuje wszystkie czynności nie związane z bezpośrednim dozorem lustra wody (wprowadzanie grup, oczyszczanie niecki, zaopatrywanie rannego, udzielanie KPP poza obszarem niecki basenowej i uruchamianie urządzeń i tp.)

Z moich obserwacji i doświadczenia wynika, ze żaden basen, jezioro czy hotel nad morzem z aquaparkiem nawet ten płytki – dla dzieci o głębokości do 40cm, na którym opiekę nad dziećmi sprawują rodzice, nie może być bez ratownika. Nigdy nie wiemy co może się wydarzyć a w przypadku doboru prawidłowej liczby ratowników musimy przyjąć zawsze najgorszy scenariusz aby nieoczekiwana sytuacja – być może jedna w roku – nie zaskoczyła nas i nie naraziła na kłopoty.​